Od pewnego czasu zwracają się do nas Klienci, którzy nabyli obligacje korporacyjne emitowane w ramach emisji prywatnych. W artykule Kamila Zatońskiego w Pulsie Biznesu, adw. Jacek Szymański wskazuje potencjalnym obligatariuszom, na co zwrócić uwagę przed podjęciem decyzji inwestycyjnej. Dla tych z Państwa którzy nie mają dostępu do serwisu, publikujemy poniżej jego kluczowe fragmenty.

Przejdź do artykułu

Lektura propozycji nabycia i warunków emisji.

Choć to dokumenty obszerne, przez każdego obligatariusza powinny zostać przeczytane ze zrozumieniem. W nich znajdziemy informacje o zobowiązaniach spółki, wielkości emisji czy jej celu. Dowiemy się czy obligacje są zabezpieczone, co stanowi przedmiot zabezpieczenia, czy obligacje są zabezpieczone już w dniu przydziału obligacji, czy emitent dopiero zamierza je zabezpieczyć w jakimś terminie po dacie przydziału. W warunkach emisji znajdą się również informacje o przesłankach jakie muszą wystąpić żeby obligatariusz mógł żądać przedterminowego wykupu obligacji.

W praktyce niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją, w której Klienci funkcjonują w przekonaniu, że ich obligacje są zabezpieczone podczas gdy warunki emisji przewidywały ustanowienie zabezpieczenia dopiero po przydziale obligacji a to znaczy, że obligacje są emitowane jako niezabezpieczone. W konsekwencji,  w dacie w której środki obligatariuszy trafiają do emitenta Ci nie dysponują żadnym faktycznym zabezpieczeniem swoich ewentualnych  roszczeń.

W takim wypadku, gdy warunki emisji przewidują ustanowienie zabezpieczenia w przyszłości, takie zabezpieczenie może i powinno zostać ustanowione w terminie wskazanym w treści warunków emisji. Praktyka pokazuje jednak, że niejednokrotnie emitenci już po emisji, o swoim obowiązku zapominają, a w rezultacie obligatariusze wbrew swojemu przekonaniu pozostają niezabezpieczeni. Gdy obligatariusz zorientuje się, że pomimo takiego zobowiązania emitenta ten nie ustanowił zabezpieczenia, powinien niezwłocznie sformułować żądanie przedterminowego wykupu obligacji  – takie uprawnienie wynika z warunków emisji w zasadzie w każdym analizowanym przez nas dotychczas przypadku.

Istotny jest również rodzaj zabezpieczenia. Najczęściej mamy do czynienia z zabezpieczeniem obligacji poprzez ustanowienie hipoteki (w odniesieniu do nieruchomości) lub zastawu rejestrowego (w odniesieniu do ruchomości i praw) bądź też przez złożenie przez emitenta oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji.

W tym pierwszym wypadku obligatariusz powinien zwracać szczególną uwagę na pozycję na której wpisano hipotekę, jej wysokość oraz relację do ceny nieruchomości. Choć warunki emisji zawierają wyciąg z wyceny przedmiotu zabezpieczenia, również jej nie należy przyjmować bezkrytycznie.

W drugim wypadku tj. zabezpieczeniu poprzez ustanowienie zastawu, obligatariusz  powinien ocenić faktyczną zbywalność przedmiotu zabezpieczenia. Choć bowiem zabezpieczeniem może być np. zastaw na zbiorze wierzytelności przysługujących emitentowi, to niezwykle trudno ocenić jak taki zbiór wierzytelności może zostać wyceniony przez rynek, zwłaszcza w przymusowej, egzekucyjnej sytuacji. Tego rodzaju wątpliwości powinny więc obligatariusza zniechęcać do angażowania kapitału.

W trzecim wypadku tj. w sytuacji złożenia przez emitenta oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, po spełnieniu warunków opisanych w tym oświadczeniu (najczęściej niedokonaniu wykupu w określonym terminie) obligatariusz, który nabył obligacje w ramach emisji prywatnej, po uzyskaniu klauzuli wykonalności może złożyć wniosek o wszczęcie egzekucji do komornika, a ten będzie egzekwował należne obligatariuszowi środki z całego majątku spółki. Tego rodzaju oświadczenie skraca do minimum procedurę sądową, która sprowadza się właśnie do uzyskania klauzuli wykonalności. W tym kontekście niezwykle ważne jest by oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji wskazywało imiennie obligatariusza z uwagi na niedopuszczalność wystawienia oświadczeń o poddaniu się egzekucji „na okaziciela” Z tego też powodu oświadczenia o poddaniu się egzekucji mają rację bytu w odniesieniu do emisji prywatnych.

Niezależnie od samej lektury warunków emisji i propozycji nabycia celowe będzie również sięgniecie do informacji o spółce. W tym celu warto zweryfikować jej kapitał zakładowy świadczący w jakiejś mierze o jej wielkości, poszukać informacji o zrealizowanych przez spółkę inwestycjach. Niejednokrotnie taka zwykła, internetowa weryfikacja pozwala na zdobycie informacji o kłopotach spółki z wykupem obligacji w przeszłości, co też może i powinno wpływać na ocenę ryzyka inwestycji. Warto również zwrócić uwagę na oferowane przez emitenta oprocentowanie i wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Im więcej ten gotów jest zapłacić za kapitał tym większe zagrożenie, że inne formy finansowania nie są dla niego dostępne.

Niezwykle istotna jest również weryfikacja celu emisji. Jeżeli ten jest określony jako spłata zobowiązań lub nie jest określony wcale to potencjalni obligatariusze powinni przyjąć, że emisja może mieć charakter „ratunkowy”, co w sposób naturalny zwiększa ryzyko związane z inwestycją.

Gdy pomimo zachowania takiej ostrożności lub na skutek jej niezachowania obligatariusz poweźmie wątpliwości co do kondycji finansowej i możliwości realizacji zobowiązań przez emitenta powinien w pierwszej kolejności zweryfikować czy warunki emisji dają mu możliwość żądania przedterminowego wykupu obligacji w oparciu o przesłanki istniejące w dacie składania takiego żądania.

Jeżeli tak, należy niezwłocznie takie żądanie zgłosić, a następnie również niezwłocznie przystąpić do egzekucji. Jeżeli obligatariusz dysponuje oświadczeniem o poddaniu się egzekucji to dysponuje realną szansą na odzyskanie środków przed tymi, którzy zorientują się w sytuacji emitenta później.

Jeżeli natomiast obligatariusz pozbawiony jest tego rodzaju zabezpieczenia, to będzie musiał wszcząć „tradycyjne” postępowanie o zapłatę. W typowych sytuacjach dotyczących problemów emitentów z kondycją finansową w momencie uzyskania takiego wyroku będzie toczyło się już postępowanie upadłościowe. Jego efekt zaś dla poszczególnych obligatariuszy będzie zależał w dużej mierze od tego czy byli zabezpieczeni rzeczowo (na nieruchomościach lub ruchomościach) czy też nie. Jeżeli byli, to nawet pomimo toczącego się postępowania upadłościowego będą mogli liczyć na pewne uprzywilejowanie polegające na ich pierwszeństwie w zaspokojeniu się z przedmiotu zabezpieczenia, przed innymi wierzycielami.

Administrator hipoteki i zastawu – w sytuacji zabezpieczenia kilku wierzytelności za pomocą jednego zabezpieczenia, a z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku zabezpieczenia emisji, emitent zobowiązany jest do ustanowienia administratora hipoteki/zastawu. Umowę z administratorem zawiera emitent i to pomimo, że administrator powołany jest do ochrony interesów obligatariuszy. Takie rozwiązanie budzi wątpliwości, zwłaszcza w momencie, w którym emitent przestaje realizować zobowiązania wobec obligatariuszy, a to wtedy rola administratora (finansowanego przez emitenta) staje się najbardziej doniosła.

Rolą administratora jest zarówno kontrolowanie księgi wieczystej pod kątem jej zgodności ze stanem rzeczywistym jak i podejmowanie, w sytuacjach tego wymagających, a zatem zazwyczaj wówczas gdy emitent nie realizuje wykupu obligacji, odpowiednich kroków – w tym uzyskanie tytułu wykonawczego i wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Od jego aktywności zależy zatem niezwykle często możliwość faktycznego zaspokojenia się przez obligatariuszy. Co istotne, ustanowienie administratora hipoteki, uniemożliwia obligatariuszowi podejmowanie czynności zmierzających do wyegzekwowania swoich należności z  przedmiotu zabezpieczenia. Takie ograniczenie nie powinno jednak zniechęcać obligatariuszy do podejmowania aktywności we własnym zakresie i podejmowania egzekucji z pozostałego majątku emitenta.

Poznaj nowe możiwości

Odpowiemy ASAP

Not readable? Change text. captcha txt